Przewlekła niewydolność żylna to zespół objawów wynikających z cofania się krwi w żyłach kończyn dolnych, ich zwężenia lub niedrożności. Jest to bardzo rozpowszechnione schorzenie, gdyż dotyczy 40-60% kobiet oraz 15-30% mężczyzn. Przyjrzyjmy się uważniej tej częstej dolegliwości.
Do wspomnianego cofania się krwi w żyłach dochodzi w skutek zakrzepicy żylnej. U zdrowej osoby żyły kończyn posiadają zastawki zapobiegające zjawisku refluksu żylnego krwi. Powstanie zakrzepu uszkadza lub niszczy zastawki, może również doprowadzić do niedrożności naczynia. Przewlekła niewydolność żylna jest szerokim określeniem obejmującym takie jednostki chorobowe jak choroba żylakowa, zespół pozakrzepowy, pierwotna niewydolność zastawek oraz zespoły uciskowe.
Objawy początkowo są stosunkowo niewinne. Uczucie ciężkości i lekki obrzęk wokół kostek występują głównie wieczorem i ustępują po nocy. Choroba jednak postępuje. Pojawiają się niebieskawe, poskręcane żyły prześwitujące przez skórę podudzi oraz teleangiektazje, nazywane potocznie pajączkami naczyniowymi. Obrzęk jest masywniejszy, powstaje wkrótce po pionizacji i nie zawsze ustępuje po nocy. Dołączają bolesne kurcze łydek a także zespół niespokojnych nóg (jednostce tej został poświęcony oddzielny artykuł). W zaawansowanych stadiach występuje ból. Na skórze tworzą się brunatne przebarwienia, początkowo nad kostkami, stopniowo obejmujące cały obwód goleni. Ostatecznie pojawia się wyprysk oraz trudne do wygojenia owrzodzenia, a skóra i tkanka podskórna objęte są uporczywym stanem zapalnym.
Czynnikami ryzyka wystąpienia niewydolności żylnej jest starszy wiek, płeć żeńska, skłonność genetyczna polegająca na dziedziczeniu słabszej struktury zastawek i ścian żył. Osoby otyłe, prowadzące siedzący lub stojący tryb życia chorują częściej. Także ciąża sprzyja powstawaniu żylaków oraz wywiera działanie prozakrzepowe. Wszystkie wymienione przypadki mają wspólne cechy: zwiększone ciśnienie żylne spowodowane uszkodzeniem zastawek, zwężenie lub niedrożność żył wskutek zakrzepicy lub ucisku na żyły.
Rozpoznanie stawiane jest na podstawie nieinwazyjnego badania jakim jest USG dopler żył kończyn dolnych. Każda osoba, która zauważy u siebie opisane powyżej objawy powinna stosować się do kilku prostych zasad. Należy unikać długotrwałego siedzenia z nogami zgiętymi pod kątem prostym, a jeżeli nie jest to możliwe, to stanowisko pracy powinno być odpowiednio zaaranżowane. Oparcie krzesła należy pochylić, a pod stopy ustawić podnóżek. Wskazane są częste, kilkuminutowe przerwy przeznaczone na szybszy spacer lub ćwiczenia. Dodatkowo zalecany jest regularny wysiłek fizyczny w postaci jazdy na rowerze, pływania, czy spacerów. Kiedy to tylko możliwe należy układać kończyny dolne powyżej poziomu serca. Czas snu jest naturalnie naszą najdłuższą przerwą w ciągu doby. Możemy zastosować odpowiedni stelaż pod materac, który ma funkcję unoszenia dolnej części tak, aby nogi znajdowały się wyżej. Co ważne, podudzia muszą być podparte na całej długości, a nie punktowo. Nie mniejsze znaczenie ma materiał, z którego wykonany jest materac. Nowoczesne pianki termoelastyczne, produkowane z lateksu, zapobiegają uciskaniu obrzękniętych okolic i są hipoalergiczne. Owrzodzenia żylne występujące w zaawansowanej postaci mają tendencję do sączenia płynu będącego doskonałą pożywką dla bakterii. Mając to na uwadze, warto zabezpieczyć materac dodatkowym, cienkim pokrowcem, który można często prać. Z tego samego powodu pościel takich chorych powinna być zmieniana częściej niż zwykle.
Jedyną interwencją, która ma szansę spowolnić postęp choroby jest stosowanie leczenia uciskowego. W domowych warunkach są to pończochy uciskowe. Bardzo istotne jest, aby rozmiar oraz stopień ucisku był dobierany przez fachowy personel na nieobrzękniętej nodze. Stosowanie zbyt wysokiej klasy ucisku może wyrządzić duże szkody. Lekarz lub sprzedawca w sklepie medycznym wyjaśni sposób zakładania pończoch, gdyż różni się on od znanego nam wkładania rajstop. Należy to wykonać po przebudzeniu, jeszcze przed wstaniem z łóżka i pierwszym opuszczeniem nóg w dół. Taka procedura nie dopuszcza do wypełnienia się żylaków. Istnieją pewne przeciwwskazania do leczenia uciskowego, o które zapyta lekarz podczas wizyty.
Leczenie farmakologiczne powinno być traktowane jako wspomagające dla leczenia uciskowego. Stosowane są substancje pochodzenia naturalnego, takie jak escyna, rutyna, hesperydyna i diosmina. Dodatkowo dobezylan wapnia oraz wyciągi z pestek winogron i owoców cytrusowych. Mogą one łagodzić objawy i poprawiać komfort życia, nie zapobiegają jednak postępowi choroby. Ostatecznym rozwiązaniem pozostaje zabieg chirurgiczny.
Ten częsty w społeczeństwie problem bywa bagatelizowany w początkowych etapach, kiedy nie występuje jeszcze ból. Gdy się on pojawi, zaawansowanie choroby jest już zwykle znaczne. Istotne jest zatem, aby reagować we wczesnych stadiach, ponieważ leczenie jest wtedy mało uciążliwe i najskuteczniejsze.
Lek. med. Ilona Wróblewska-Oniśk
2 komentarze
Not much to add, other than thank you for expressing this so eloquently, and I agree with every point you raise. Holly Terencio Inkster
Moja babcia nosila uciskowe rajstopy, moja mama na szczescie nie ma takich kłopotów mam, nadzieje że mnie to ominie.