Sen jest podstawową potrzebą organizmu człowieka. Jest to stan fizjologiczny, polegający na zniesieniu aktywności ruchowej, zmniejszeniu reakcji na bodźce zewnętrzne oraz charakterystycznej pozycji. Od śpiączki, czy znieczulenia podczas zabiegu, odróżnia go możliwość szybkiego powrotu do czuwania pod wpływem dostatecznie silnego bodźca. Dodatkowo pod wpływem niedoboru snu, nasz organizm wydłuża jego czas trwania i głębokość, co określa się mianem homeostazy.
Panuje fałszywe przekonanie, że sen jest stanem biernym, kiedy to mózg jest wyłączony i regeneruje się. Jest to co prawda czas regeneracji i odpoczynku dla naszego ciała, jednak układ nerwowy jest cały czas aktywny, a jego praca podlega cyklicznym zmianom. Odcinki czasu tworzące cykle nazywamy fazami snu. Wyróżnia się zasadniczo dwie główne fazy snu: NREM (faza bez szybkich ruchów gałek ocznych) oraz REM ( faza szybkich ruchów gałek ocznych). Do opisu architektury snu, z podziałem na poszczególne fazy, wykorzystuje się badanie EEG (elektroencefalografia) odczytujące czynność bioelektryczną mózgu, EOG (elektrookulografia) rejestrujące ruchy gałek ocznych oraz EMG (elektromiografia) badające napięcie mięśni.
Amerykańska Akademia Medycyny Snu dzieli fazę NREM na cztery stadia: N1 – najpłytszy sen, N2 – głębszy, N3 i N4 – najgłębszy. Każdy z tych okresów posiada w badaniach charakterystyczne cechy, które odróżniają go od pozostałych. Faza N1 to stan przejściowy między snem i czuwaniem. Stanowi on prawidłowo ok 5 – 10% całkowitego czasu snu. Ruchy gałek ocznych są wolne, pływające. Napięcie mięśni spada. W EEG występują fale theta, nie są one jednak typowe wyłącznie dla tego okresu. Faza N2, trwająca ponad połowę naszego snu, to sen płytki. Brak jest wtedy ruchów gałek ocznych, mięśnie mają niskie napięcie, a zapis EEG zawiera charakterystyczne tylko dla tej fazy wrzeciona snu i kompleksy K. Odpowiadają one za nagłe wzdrygnięcia (tzw. mioklonie przysenne), często z wrażeniem spadania, które skutkują zwykle chwilowym wybudzeniem. Etap N3 to sen głęboki, wolnofalowy. W EEG występują fale delta. W fazie N4, fale delta stanowią ponad 50% czasu jej trwania. Są one charakterystyczne dla snu głębokiego, który sumarycznie trwa tylko 20% całkowitego czasu snu i występuje głównie w pierwszych godzinach po zaśnięciu, w pierwszych trzech cyklach. Faza ta jest o tyle ważna, że dochodzi podczas niej do konsolidacji pamięci (szczególnie ważny proces dla uczniów i studentów), ale również ujawniają się wtedy zaburzenia takie jak lunatyzm czy lęki nocne. W NREM dochodzi do spowolnienia naszego metabolizmu. Czynność serca i oddechy ulegają zwolnieniu, a temperatura ciała spada o około pół stopnia.
Sen REM, nazywany również snem paradoksalnym, stanowi u osoby młodej około 25% całkowitego czasu trwania snu. W EEG występują fale o kształcie zębów piły, mózg wykazuje wysoką aktywność, pojawiają się marzenia senne. Mięśnie mają bardzo niskie napięcie, jednak tzw. atonia nie dotyczy mięśni gałkoruchowych – występują szybkie ruchy gałek ocznych. Oddech jest nieregularny, a czynność serca przyspieszona. Sen REM daje mniej wypoczynku niż NREM, a jego funkcja nie jest do końca znana. W związku z tym, że przypomina on okres czuwania i istnieje skłonność do łatwego wybudzania, sądzono, że umożliwia on kontrolę otoczenia i ułatwia przeżycie osobnika w środowisku.
Opisane fazy NREM i REM występują po sobie cyklicznie, w pierwszej połowie nocy w takiej kolejności: N1, N2, N3, N4, REM. Na koniec cyklu następuje krótkie wybudzenie, zwykle nieuświadamiane. By w pełni wypocząć potrzebujemy 4-6 cykli, każdy z nich trwa 90-120 minut. Najważniejsze są pierwsze trzy cykle po zaśnięciu, ponieważ występuje w nich faza snu głębokiego (N3 i N4). W drugiej części nocy śpimy płycej. Oznacza to, że po przespaniu około czterech godzin możemy wstać wypoczęci i normalnie funkcjonować w ciągu dnia. Jest to możliwe jednak doraźnie, gdyż na dłuższą metę tak krótki odpoczynek zwiększa dług snu, który będzie spłacany przez wiele nocy. Odsypianie w weekend jest w tym przypadku niewystraczające.
Somnologia, czyli medycyna snu, to nowy dział medycyny powstały na potrzeby badania i leczenia zaburzeń snu. Kierunek ten został wymuszony stale rosnącą liczbą osób cierpiących na różnego rodzaju nieprawidłowości w tej dziedzinie. O randze problemu może świadczyć fakt, że przesypiamy około 30% naszego życia. Ważne jest szerzenie wiedzy na temat zdrowego snu oraz uświadamianie, że czas poświęcony na sen nie jest czasem straconym lecz inwestycją na przyszłość, procentującą zdrowiem i dobrym samopoczuciem.
Lek. med. Ilona Wróblewska-Oniśk
Czytaj także:
Leczenie bezsenności behawioralnej u dzieci: https://www.zdrowykregoslup.pl/leczenie-bezsennosci-behawioralnej-u-dzieci/
Aromaterapia w zaburzeniach snu: https://www.zdrowykregoslup.pl/aromaterapia-w-zaburzeniach-snu/
Jaką poduszkę wybrać do snu?: https://www.zdrowykregoslup.pl/jaka-poduszke-wybrac-do-snu/