Zdrowy sen to niewątpliwie stan w, którym pozwalamy naszemu ciału w pełni się zregenerować. Wtedy wstając rano z łóżka możemy powiedzieć czy sen bym na tyle komfortowy i relaksujący żeby pozwolił nam naładować akumulatory na cały dzień intensywnego działania. Aby to wszystko się zadziało prawidłowo w naszym jadłospisie należało by zadbać przede wszystkim o 3 kluczowe elementy zdrowego snu. Jego długość i jakość w ciągu nocy, miejsce odpoczynku oraz wygodę snu. Elementem dodatkowy zdrowego stylu życia czy też w naszym przypadku zdrowego snu, który jest niezwykle istotny w dobie naszego szybkiego tempa życia jest regularne spożywanie posiłków i ich jakość oraz aktywność fizyczna. Warto jest o tym wspomnieć dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania snu.
Długość czy jakość?
Jednak należy zacząć od tego, że na jakości snu wpływa przede wszystkim jego długość. Jest to element kluczowy aby zaspokoił podstawowe parametry regeneracji organizmu. Zdrowy sen dorosłego człowieka powinien trwać nie przerwanie minimum 7-8 godzin. Oczywiście ta wartość jest umowna i zmienia się w trakcie naszego całego życia bez wpływu na nasze zdrowie. Ale przyjmując tą średnią możemy powiedzieć, ze organizm w tym czasie jest w stanie zregenerować się wystarczająco. Warto dodać, że długi sen też nie jest wskazany i może zadziałać podobnie na niektóre osoby jak brak snu. Będziemy czuć zmęczenie, frustracje a może i nawet całodniowe niezadowolenie z życia. Na każdego brak snu lub jego namiar będzie działać inaczej ale z pewności nie zaliczymy tego dnia do udanych jeśli nie spędzimy w swoim wygodnym łóżku kilku godzin na zdrowym śnie. Mówiąc kolokwialnie nie trzeba być znawcą sztuki lekarskiej aby wiedzieć, że sen wspiera naszą odporność, wpływa na nastrój, a nawet poprawia naszą jakość życia.
Czy miejsce się liczy?
Drugim niezwykle istotnym aspektem zdrowego snu jest miejsce naszego snu. Ten element jest bardzo indywidualną potrzebą każdego z nas. Jednak jest pewna ogólna grupa bodźców, która sprzyja łagodzeniu miejsca w którym zamierzamy odpoczywać. Przede wszystkim miejsce, w którym najlepiej się relaksujemy będzie z pewnością nasz własna sypialnia otoczona naszym klamotami i swojskim zapachem. Czyścioszki z pewnością powiedzą, że jak można spać, w ogóle jak zasnąć w nieporządku. A można bo dla jednych będzie do nieporządek dla innych swoisty kącik relaksu i oaza spokoju. Kolejnym bodźcem motywującym będzie wystrój. Osobiście odradzam telewizora i innych urządzań elektronicznych w miejscu w którym śpimy. To nie miejsce na oglądanie telewizora czy granie w ulubioną grę. Tu się odpoczywa i ładuje akumulatory. Ale to znów wchodzą indywidualne potrzeby każdego z nas. Jeden odpoczywa przy muzyce, drugi przy ulubionym serialu a inny musi mieć absolutną cisze by cieszyć się odpoczynkiem. Inaczej jednak się ma sprawa jeśli chodzi kolorystkę sypialni i jej wystrój. Tutaj indywidualnie można się tylko zmęczyć przy ostrych i wyrazistych kolorach. Wtedy nawet żadne oświetlenie nie uratuje sypialni przed katastrofą frustracji kiedy użyjmy intensywnej i burzliwej kolorystyki naszych ścian. Zdecydowanie zalecane są pastele i kolory ziemi, które w połączeniu z odpowiednio dobranym oświetleniem zapewnią spokój naszym oczom a dodatkowo zapewnią ciepły klimat naszymi ścianom i całemu wystrojowym sypialni. Idealnym dopełnieniem będą bez wątpienie zielone dodatki na naszych ścianach czy parapecie w postaci żywych roślinek i kwiatów pachnących. Będą zapewniać nam dodatkową dawkę tlenu a przy okazji wpłyną pozytywnie na nasz nastrój. Bo kto nie kocha żywych kwiatów.
Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz
Faktem jest, że przysłowie te używane jest by zachęcać nas do działania lub kiedy ktoś narzeka na sytuację, którą sam spowodował swoimi działaniami lub zaniechaniem. Treść tego popularnego przysłowia jednak możemy w dosłowny sposób przenieść do swojej sypialni: jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. I tak oto w ten sposób dobrnęliśmy do ostatniego kluczowego elementu naszej sypialni, jakim jest wygodny materac. Czym będzie sam materac bez łóżka a czym będzie piękne łóżko bez komfortowego materaca. Jedno bez drugiego nie ma sensu bytu. Ale razem mają ogromną moc i tworzą idealne lekarstwo dla naszego zdrowego snu, zmęczonego po całym dniu ciała. Co nie zregeneruje nas lepiej niż idealnie dopasowany materac na stelażu z listew elastycznych, który dodatkowo zabezpiecza nasz materac i przedłuża jego żywotność. Materac może nam dać wiele dobrego ale również może nam wiele popsuć jeśli wybierzemy go w nieodpowiedni sposób i w nie odpowiednim miejscu. Więc wybierając materac dla siebie warto zasięgnąć wiedzy eksperckiej. Na przykład odwiedzić salon z wyposażeniem sypialnianym lub skorzystać z porad fizjoterapeuty. Każdy fizjoterapeuta może nam podpowiedzieć, jak dobrać odpowiedni materac dla siebie, który pozwoli zregenerować mięśnie oraz odpowiednio wesprze kręgosłup w trakcie odpoczynku. Nie róbmy tego sami, nie róbmy tego bez konsultacji z lekarzem jeśli już znamy swoje dolegliwości kręgosłupa czy tez schorzenia innych części ciała. Warto wtedy wcześniej przedstawić swoje dolegliwości wykwalifikowanej osobie, która pomoże nam podjąć decyzje i znaleźć idealny materac. Bo wybór materaca nie sprowadza się tylko do jego twardości: miękki, twardy czy tez bardzo twardy. Gdyby tak było nie było by potrzeby odwiedzania sklepu, czy tez pisania tego artykułu.
Materace nie tylko do spania
Obecnie materac to narzędzie, które wspomaga procesy rehabilitacji i wspomaga regeneracje wielu naszych schorzeń a przy okazji pozwala nam odpocząć, zrelaksować się. A bez tego ostatniego żaden człowiek nie jest w stanie funkcjonować. Na wielu portalach można przeczytać o cudownych właściwościach leczniczych i uzdrawiających materacy, w tym medycznych. Nie ma takich materacy, jest to mit a raczej dopisany marketing na którym budowana jest sprzedaż. Materac nie jest lekarstwem, nie leczy nie uzdrawia i nie naprawi naszych schorzeń. Owszem pomoże nam w nich przetrwać, ulży nam w ich przechodzeniu i cierpieniu oraz będzie nas wspierał w korygowaniu istniejących dolegliwościach. Ale materac to nie chirurg czy tez ortopeda, nie wyleczy jeśli nie będziemy dbać o swoje zdrowie i sami nie zagwarantujemy naszemu ciało odpowiedniej dawki relaksu, odpoczynku czy tez wzmocnienia poprzez różnego rodzaju aktywność fizyczną. Odpowiednio dobrany materac na pewno ułatwi nam zasypianie, zregeneruje, złagodzi napięcia mięśniowe i szkieletowe ale nie będzie nas naprawiał. Materac w swojej istocie istnienia został stworzony do innych zadań, jako swojego rodzaju prozdrowotne narzędzie snu i element wspomagający rehabilitację i regenerację w ortopedii. Bo po pierwsze regeneruje nasz umysł i ciało a po drugie wspomaga nasz powrót do aktywności fizycznej. Z kolei w niektórych materacach, bo nie wszystkich, wspomaga rehabilitację osób cierpiących i daje ulgę i ukojenie podczas wracania do zdrowia. Jednak daleka jeszcze droga technologii do powiedzenia, że materac jest ortopedyczny i rehabilitacyjny. Owszem materac posiada cechy prozdrowotne, które mogły by nam pozwolić myśleć, że na przykład materac zmniejsza nacisk na tkankę, niweluje uciski, wspomaga regeneracje i powrót do zdrowia, odpręża i wycisza organizm. Ale to nadal jest materac tylko prozdrowotny o właściwościach rehabilitacyjnych czy tez daleko idąc wartościach ortopedycznych. Gdyż w obu tych przypadkach materac wspomaga leczenie, jest pewnego rodzaju miejscem powrotu chorego do pełnej sprawności fizycznej. Niestety przeznaczenie i miejsce materaca w hierarchii zdrowego snu jest nadal błędnie interpretowane przez wielu producentów, którzy za wszelką cenę chcą sprzedać piękny marketing bez pokrycia.
Przede wszystkim prawda
Wielu producentów mocno naciąga faktyczne cechy materacy wykorzystując do tego jak ważną tematykę zdrowia w celu maksymalizowania zysków poprzez wymyślanie coraz to dziwniejszych właściwości materacy. Takie praktyki manipulacyjne na szczęście zaczną powoli obumierać w naszej rzeczywistości dzięki nowej dyrektywie unijnej na temat produktów leczniczych. Nie będzie już można przypisywać materacom cech, które nie zostaną udowodnione i poparte literaturą medyczną czy tez opinią specjalistyczna, kliniczną. Regulować to będzie nowe rozporządzenie unijne (UE) 2017/745 z 5 kwietnia 2017 r. (Medical Device Regulation – MDR) na temat wyrobów medycznych. Wymagania przewidziane w rozporządzeniu będą wprowadzane sukcesywnie aż do 2025r., jednak znaczącą większość wymagań będą mieć zastosowanie od 26.05.2021 r. W nowych rozporządzeniu stworzono solidne, przejrzyste i zrównoważone ramy regulacyjne, które będą uznawane na arenie międzynarodowej, przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa klinicznego i stworzą sprawiedliwy dostęp do rynku dla producentów. Te zasady mają również rozwiązać problem ze zdefiniowaniem co jest nazwą własną wyrobu, nazwą handlową, rodzajową, modelem, typem itd. Poprzez opracowanie i wdrożenie jako obligatoryjnego systemu UDI. Wprowadzenie obowiązku zapisywania kodów UDI przez wszystkich członków łańcucha dystrybucji ma umożliwić łatwe i szybkie prowadzenie zewnętrznych działań korygujących dotyczących bezpieczeństwa. Bez wątpienia takie regulacje są przede wszystkim tworzone z myślą o konsumentach, wnoszą bezpieczeństwo w poruszaniu się po producentach wyrobów prozdrowotnych, w tym przypadku materacy. Zapobiegają nielegalnym praktykom marketingowym producentów, którzy nie będą już mogli poprzez swoje praktyki marketingowe wprowadzić w błąd użytkownika lub pacjenta co do przewidzianego zastosowania, bezpieczeństwa i działania wyrobu poprzez:
- przypisanie wyrobowi funkcji i właściwości, których wyrób nie posiada;
- wywołanie fałszywego wrażenia co do leczenia lub diagnozy, funkcji lub właściwości, których wyrób nie posiada;
- nieinformowanie użytkownika lub pacjenta o prawdopodobnym ryzyku związanym z używaniem wyrobu zgodnie z jego przewidzianym zastosowaniem;
- sugerowanie zastosowań wyrobu innych niż te, które zostały podane jako stanowiące część przewidzianego zastosowania, w odniesieniu do którego przeprowadzono ocenę zgodności.
Całkiem sporo tych obostrzeń i regulacji unijnych. Zatem nasuwa się pytanie dla kogo proces certyfikacji. Kto może ubiegać się o status wyrobu medycznego jeśli wymagania są regulowane przez dyrektywę unijną. Otóż każdy podmiot gospodarczy może zgłosić wyrób medyczny jeśli spełnia oczywiście wymagania odnośnie producentów wyrobów medycznych. Jako producent musi zapewnić by wyroby produkowane seryjnie nadal były zgodne z wymogami rozporządzenia MDR i by w procesie produkcji brane były pod uwagę doświadczenia z używania wyrobów, które produkują. Producent powinien pamiętać o przechowywaniu i aktualizowaniu dokumentacji technicznej w taki sposób, aby umożliwić zgodność wyrobu z wymogami niniejszego rozporządzenia. Dodatkowo powinien posiadać w swoim procesie system zarządzania jakością, system zarządzania ryzykiem oraz system zgłaszania incydentów z uwzględnieniem ryzyka klinicznego.
Możemy być pewni, że materace medyczne są i będą nadal często nazywane materacami prozdrowotnymi. I to nie jest mit dopóki jest zgodny z unijną dyrektywą MDR. Jednak mitem jest to, że materace będą uzdrawiać i leczyć. Owszem wyroby medyczne w ortopedii i rehabilitacji będą nas wspomagać medycznie bynajmniej dopóki prawo unijne będzie nas chronić przed zalaniem nowymi cechami i właściwościami materacy. Trzeba jednak od teraz rozważnie posługiwać się tym słowem by nie spotkać się z wysokimi karami za nadużywanie oraz za niedopełnienie wymagań MDR i ustawy. Nie znajomość prawa szkodzi zatem warto być z nimi na bieżąco i śledzić nadchodzące zmiany bo jedyne co jest pewne, i niezamienialne to, że materac nadal będzie naszym towarzyszem w sypialni i będzie wspierał nasz codzienny, zdrowy tryb życia.