Problem leczenia bezsenności u dziecka jest trudniejszym zagadnieniem niż u osoby dorosłej. Po pierwsze dlatego, że często zaburzenie snu bywa odzwierciedleniem skomplikowanej sytuacji rodzinnej i aby pomóc dziecku, należy leczyć więcej niż jedną osobę – całą rodzinę. Po drugie musimy unikać pochopnego włączania leków doustnych. Podanie tabletki wydaje się najprostszym rozwiązaniem, jest jednak zwykle zarazem najgorszym, gdyż nie leczy przyczyny, a objaw. Prześledźmy metody, które powinny zostać zastosowane w terapii bezsenności behawioralnej u najmłodszych.
Na początek należy zadbać o podstawowe zasady zdrowego snu. Być może tylko one wymagają korekty. Pierwszą grupę stanowią praktyki regulujące rytm dobowy i potrzebę snu. Należy do nich określenie oraz egzekwowanie stałej pory kładzenia dziecka spać oraz wstawania rano. Zarówno w tygodniu jak i w weekendy. Należy ustalić regularny cykl snu i czuwania, stałe godziny drzemek, ale również zajęć i posiłków. W godzinach wieczornych unikamy jasnego światła, za to zwiększamy ekspozycję dziecka na światło w ciągu dnia. Nie jest to jednoznaczne z wystawianiem dziecka na działanie promieni słonecznych, a jedynie unikanie przebywania przez większość dnia w ciemnych pomieszczeniach. Druga grupa to praktyki poprawiające warunkowanie snu. Należą do nich czynności wykonywane regularnie w porze snu, np. kołysanie, czytanie bajek, które będą się kojarzyć jednoznacznie ze spaniem. Łóżko nie może być miejscem, gdzie dziecko jest odsyłane za karę, a możliwość późnego pójścia spać nie powinna być nagrodą. Takie zachowania wzmacniają złe skojarzenia z sypialnią. Dwie ostatnie porady są uniwersalne dla dzieci i dorosłych: łóżko ma być kojarzone wyłącznie ze snem, zatem nie bawimy się w nim, nie uczymy, nie czytamy. Żadne inne miejsce nie powinno pełnić roli łóżka, bywa nim często kanapa lub samochód. Poza opisanymi wyżej praktykami stosuje się zabiegi zmniejszające pobudliwość i wyciszające. W tym celu tuż przed snem dziecko nie powinno korzystać z urządzeń elektronicznych. Naszym zadaniem jest ograniczenie stymulujących i emocjonujących zabaw w godzinach wieczornych, a włączenie uspokajających i odprężających. Długość snu należy dostosować do zapotrzebowania wynikającego z wieku. Niemałe znaczenie ma również otoczenie, które powinno być ciche, przytulne, temperatura do spania obniżona, a materac indywidualnie dobrany.
Przed wdrożeniem interwencji behawioralnych pomocne bywa przejściowe skrócenie czasu przebywania dziecka w łóżku. Może to być późniejsze układanie do snu, wcześniejsze budzenie, czy skrócenie drzemek w ciągu dnia. Dzięki temu dziecko będzie bardziej senne w godzinach, w których będziemy wprowadzać zmiany schematu, do którego jest przyzwyczajone. Do właściwej długości snu wrócimy, gdy nowy tryb zostanie uregulowany. Interwencja w bezsenności warunkowej polega na wprowadzeniu wygaszenia – stopniowego lub radykalnego. Stopniowe wygaszanie polega na ograniczaniu reakcji na objawy buntu dziecka podczas układania do snu. Rodzic układa senne, ale nie śpiące, dziecko do łóżeczka i wychodzi z pokoju. Zadaniem rodzica jest zaglądanie do pokoju, by upewnić pociechę o swojej obecności, ale interakcja powinna być minimalna. Ta metoda bowiem uczy malucha samouspokajania się i z czasem samodzielnego zasypiania. Każdego kolejnego wieczoru interwencja rodzica będzie coraz mniejsza. Metoda radykalnego wygaszania polega na pozostawieniu dziecka samego w łóżeczku i niereagowaniu na jego bunt i płacz. Skutecznością dorównuje metodzie stopniowego wygaszania, ale jest trudniejsza do przeprowadzenia dla rodziców. W obu przypadkach sukces polegający na zmniejszeniu liczby wybudzeń oraz umiejętności samodzielnego zasypiania pojawia się zwykle w ciągu 3-7 dni.
W przypadku bezsenności z braku dyscypliny konieczne jest ustalenie przejrzystych reguł odnośnie pory zasypiania. Dziecko powinno mieć ograniczony wybór w tej kwestii. Tylko konsekwentne przestrzeganie przyjętych zasad może przynieść oczekiwany efekt. U starszych dzieci pomocne bywa wykorzystanie zjawiska pozytywnego wzmocnienia, czyli określenie systemu nagród za stosowanie się do zasad. Wzmacnia to motywację dziecka do zasypiania samemu.
Przestrzegając zasad zdrowego snu z dużym prawdopodobieństwem unikniemy zaburzeń snu u swojego dziecka. Wymaga to pracy i dyscypliny od całej rodziny, jednak korzystne efekty szybko wynagradzają włożony trud.
Autor: Ilona Wróblewska-Oniśk
Przeczytaj także :